O marce

Cześć, tu Asia.
Moja przygoda ze szkłem zaczęła się w 2014 roku, na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Trafiłam tam z ciekawości i potrzeby znalezienia własnej drogi w sztuce. Nie wiedziałam jeszcze, że szkło stanie się moim światem, pełnym światła, barw i nieoczekiwanych możliwości.

Szkło od zawsze kojarzyło się z kruchością i ulotnością. A jednak w swojej świetlistości skrywa niezwykłą siłę. To napięcie pomiędzy delikatnością a trwałością stało się fundamentem mojej twórczości. Odkryłam, że jako medium ma w sobie magię, której wcześniej nie znałam.
Początki

Podczas pracy nad magisterką, dla rozluźnienia głowy, zaczęłam tworzyć pierwsze formy biżuteryjne. Powstawały z odłamków szkła borokrzemowego - jednego z najtrwalszych rodzajów szkła. Te drobne kawałki dla wielu były tylko odpadem. Zbyt małe, by wygodnie się z nimi pracowało, a jednak wciąż pełnowartościowe. Postanowiłam dać im drugie życie. To, co początkowo było eksperymentem, szybko stało się odkryciem przestrzeni, w której mogę łączyć pasję do designu z rzeźbiarską wrażliwością.

W 2019 roku, kończąc studia magisterskie, otworzyłam swoją pierwszą pracownię. To właśnie tam, przy ogniu jubilerskiego palnika, zaczęły powstawać projekty biżuterii i obiekty rzeźbiarskie.

Wartości

Tak narodziło się Joanna Muzyka Studio - miejsce, w którym biżuteria ma być czymś więcej niż ozdobą. To obiekty, które przyciągają spojrzenia, pozwalają wyrazić siebie, a dla wielu stają się osobistymi talizmanami. Każdy projekt traktuję jak opowieść, którą można nieść przez życie, tworząc z jej udziałem piękne wspomnienia.

Biżuteria i sztuka

Dziś moja praca balansuje na styku sztuki, designu i mody. Obok kolekcji przeznaczonych do codziennego noszenia powstają projekty awangardowe, które prezentuję na wystawach sztuki oraz w świecie high fashion. Moje prace można oglądać w Polsce i za granicą, a unikatowe egzemplarze biżuterii trafiły do wielu prywatnych kolekcji na całym świecie.

Artystyczne obiekty jubilerskie rzadko są dostępne „od ręki” w moim sklepie, ale chętnie opowiadam o nich w mediach społecznościowych.

Moja rola

Własna marka to dla mnie wiele ról jednocześnie: projektuję, tworzę, zajmuję się logistyką, dbam o jakość i osobiście pakuję każde zamówienie. Towarzyszą mi przy tym dwie niezawodne asystentki - kotki Koka i Kola, które pilnują, by żaden detal nie umknął mojej uwadze.

Plany na przyszłość

W 2022 roku spełniłam jedno z moich największych marzeń - przeniosłam pracownię do nowej przestrzeni na wrocławskich Krzykach. Teraz powoli dojrzewa we mnie kolejny etap: organizacja indywidualnych warsztatów z pracy ze szkłem, które planuję rozpocząć w 2026 roku.